Budzące się życie

Tikal - Gwatemala-1 4.30 dzwoni budzik. Jest ciemno. Okropnie ciemno. Chce mi się spać. Cały świat jest jeszcze pogrążony w mroku. Siadam półprzytomny na łóżku pod moskitierą. Po co ja miałem wstawać tak wcześnie? Ach tak idziemy zobaczyć wschód słońca, trzeba się zbierać! To nigdy nie było łatwe dla mnie aby poświęcić ten najwspanialszy komfort na świecie – błogi sen dla zewnętrznego celu.

Posted in Uncategorizedwith no comments yet.